Krótka historia pianki poliuretanowej
Nadszedł czas izolacji pianką poliuretanową. Popularność tego materiału rośnie wraz z popularnością budownictwa energooszczędnego, jednak nie zawsze tak było. Jakie były losy materiału, który bez wątpienia jest przyszłością termoizolacji?
¦wiat się zmienia. Współcześni ludzie tam, gdzie to możliwe, szukają rozwiązań wysokiej jakości - takich, które nie zagrażają ich zdrowiu i bezpieczeństwu, a przy okazji generują oszczędności. W dziedzinie izolacji budynków, odpowiedzią na ich oczekiwania stała się pianka poliuretanowa, która jest materiałem zdrowym, nie wywołującym alergii, nie rozwijającym grzybów i pleśni, a także energooszczędnym, obniżającym wydatki na ogrzewanie i klimatyzację.
Pianka poliuretanowa jest materiałem, który idzie z duchem naszych czasów, mimo to jej prawdziwą ekspansję w sektorze budownictwa, w tym dziedzinie ogrzewania poddaszy w Polsce zauważyć można dopiero od kilku lat.
Poliuretany wypełniają nasze codzienne życie - są w gąbce którą się myjemy, w materacu, na którym śpimy, we wnętrzu samochodu, którym podróżujemy.
Są to związki ze stosunkowo krótką historią. Wynalezione zostały w latach 30 XX wieku, a ich twórcą był niemiecki chemik Otto Bayer. W czasach wojny substancję wykorzystywano jako tańszą alternatywę wobec mało dostępnej wówczas gumy. Początkowo, poliuretany stosowane były m.in. w produkcji ubrań, z czasem stały się także substytutem deficytowych surowców naturalnych, przewyższając je nawet swymi właściwościami. Prawdziwa ekspansja poliuretanów rozpoczęła się z chwilą odkrycia możliwości spieniania. Wówczas to zaroiło się od nich niemal w każdej dziedzinie życia człowieka.
Pierwsze tworzywa piankowe z poliuretanów udało się stworzyć w 1947 roku. Zaledwie 3 lata później, w Kanadzie, materiał ten po raz pierwszy zastosowano w budownictwie. Okazało się, że świetnie sprawdza się w roli samodzielnego izolatora, nie wymagającego dodatkowych klejów i innych substancji.
Dzięki możliwości aplikacji natryskowej, odkryto, że montaż skutecznej izolacji pianką jest szybki i dziecinnie prosty, a przy tym doskonały, gdyż zwiększająca swą objętość pianka, wypełnia każdą, nawet najmniejszą szczelinę, zapewniając doskonałe docieplenie poddaszy.
Prawie nieograniczone możliwości poliuretanów, sprawiły, że już w latach 60. zwojowały one rynek systemów dachowych w Stanach Zjednoczonych. Na prawdziwie szeroką skalę, ocieplenia poddaszy pianką zaczęto wykonywać na całym świecie dopiero w latach 80. W Polsce pianka poliuretanowa wciąż walczy o pozycję nr 1, ale z pewnością jej popularność rośnie z dnia na dzień.
